Przegląd Chrześcijańskie Granie 2014 za nami!

Przegląd Chrześcijańskie Granie 2014 za nami!

10 lutego, 2014 Wyłącz przez m.guzek

SOS5937Dobiegł końca Przegląd Chrześcijańskie Granie 2014, gromadzący amatorskie zespoły i schole, które chcą zaprezentować się przed szerszą publicznością. W sobotę, 8 lutego, dwadzieścia grup muzycznych, w skład których wchodziło razem przeszło 200 osób, wystąpiło na scenie warszawskiego KCK „Dobre Miejsce”. Laureatów poznamy 2 marca podczas koncertu Debiuty.

 

Przesłuchania konkursowe, trwające w sumie sześć godzin, odbywały się w obecności czteroosobowego jury. Jego skład mógł onieśmielić niejednego wykonawcę, bowiem w gronie sędziowskim znaleźli się prawdziwi specjaliści od muzyki. Artystów oceniali: ks. prof. Andrzej Filaber – wykładowca Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, Zofia Borkowska – dyrygentka chóru Centrum Myśli JP II, Katarzyna Goszcz – dziennikarka i wokalistka, oraz ks. Marek Przybylski – dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży warszawskiej kurii. Wymagające acz życzliwe grono jurorów zwracało uwagę przede wszystkim na kreatywność, dobór repertuaru i zgodność treści utworów z przesłaniem przeglądu.

 

 

Uczestnicy konkursu podzieleni zostali na dwie kategorie: chóry oraz zespoły i schole. Chórzyści zaprezentowali się jako pierwsi, w godzinach przedpołudniowych. Organizatorzy postawili warunek, aby chór liczył co najmniej szesnaście osób i wykonywał pieśni wielogłosowe.

Trzeba przyznać, że konkurencja w tej kategorii nie była duża, w szranki stanęły zaledwie trzy zespoły. Tym trudniejsze wydaje się jednak zadanie jury, bo zróżnicowanie wiekowe i stylistyczne było ogromne… od dzieciaków w wieku szkolnym po emerytów, i od pieśni liturgicznych po rap.

 

Tu warto wspomnieć o jednym z chórów, który swoim występem zrobił publiczności dużą niespodziankę. Mowa o dzieciach ze „Strumyczka”, prężnego zespołu działającego przy Szkole Podstawowej nr 342 w Warszawie. Kilkudziesięcioosobowy chór pełnych entuzjazmu małych wykonawców wniósł dużo pozytywnej energii w mury Dobrego Miejsca, wplatając w swój występ hip-hopowy kawałek „Posłuszny Bogu bądź”, w którym dwie młode solistki „nawijały” tekst z nienaganną dykcją i dużą dozą pewności siebie. Dla opiekunki chóru, pani Eweliny Krawcewicz-Wasiucionek, gromkie brawa za odważny pomysł i włożoną pracę.

 

Znacznie większa liczba wykonawców zaprezentowała się jurorom w kategorii schola/zespół muzyczny. Z występu na występ Aula bł. ks. Jerzego Popiełuszki coraz bardziej wypełniała się publicznością. Choć ogólny poziom przeglądu był niezły, a zdarzały się też wykonania bardzo dobre, jeden z najsłabszych punktów początkujących artystów stanowił wizerunek sceniczny i prezentacja. Niektóre zespoły, chociaż świetnie przygotowane od strony wokalnej, na scenie wypadały kiepsko. Naturalnie, braki te powodowała w dużej mierze trema, stres i niedoświadczenie. Jednak podczas omówienia jurorzy zwrócili uwagę na to, że radość i energia są podstawą, niezależnie od tego czy przestrzenią prezentacji jest scena czy liturgia.

 

Wiedzą to na pewno członkowie Candoris, zespołu działającego przy parafii św. Zofii Barat w Warszawie. Podczas przeglądu wykonali oni utwór Andrzeja Lamperta „Moje Uwielbienie” oraz pieśń „Ukojenie” na podstawie Psalmu 62-go. W ich oczach i gestach, we wspólnocie którą tworzyli na scenie, dostrzec można było, że autentycznie modlą się tym co śpiewają, i że przynosi im to wielką radość. I nie można oprzeć się wrażeniu, że przy odpowiednim zaangażowaniu i pracy zespół ten ma szanse stać się czymś więcej niż tylko parafialną scholą.

 

Na szczególne wyróżnienie zasługują ci wykonawcy, którzy zdecydowali się zaprezentować własne kompozycje. Wśród nich dobrze wypadła schola Aveto Papa, pod kierunkiem Andrzeja Węgrzyna, który jest zarazem autorem wykonywanych przez grupę utworów. Aveto działa przy parafii św. Bartłomieja w Rybiu i ma za sobą przeszło 10 lat doświadczenia. Ich głównym zadaniem jest oprawa muzyczna uroczystości parafialnych.

 

Prezentujące się na Dewajtis zespoły dziecięce dość często na warsztat brały piosenki Magdy Anioł, co zresztą łatwo zrozumieć. W repertuarze starszych wykonawców szczyty popularności osiągały natomiast kompozycje TGD. „Błogosław duszo moja Pana” zabrzmiało tego dnia ze sceny dwa razy. Po wysłuchaniu kilku interpretacji trudno było jednak czasem opędzić się od myśli, że niektóre zespoły zbyt wysoko stawiają sobie poprzeczkę. Gratulując ambicji, można jednocześnie zwrócić uwagę, że za wyborem tak trudnych utworów jak „Powietrzem dla mnie jest” powinny iść również ponadprzeciętne możliwości wokalne. Jednak – jak mówią – kto nie ryzykuje, nie osiąga celu…

 

Fantazja i kreatywność uczestniczących w przeglądzie wykonawców wyrażała się na wiele sposobów. Niektórzy wywoływali uśmiech publiczności zanim jeszcze weszli na scenę. Kiedy prowadzący imprezę Łukasz Sośniak zapowiedział zespół JOŁ ZIOM, niejeden z widzów spodziewał się zapewne usłyszeć klasyczny hip-hopowy skład. Chwilę później przestrzeń sceniczną opanowała jednak żywiołowa grupa wokalistów i instrumentalistów w czerwono-czarnych barwach, nie mająca może zbyt wiele wspólnego z rapem, ale obdarzona dużym potencjałem i…poczuciem humoru. Nazwa bandu okazała się skrótem, którego rozwinięcie brzmi: Jezus Obdarza Łaską, Zbawieniem i Ogromną Miłością. Nic dodać, nic ująć.

 

Wysoki poziom muzyczny zaprezentowali członkowie zespołu Magnificat z Wilamowic, grupy która ma na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień. Dziesięcioletnia już ekipa reprezentowała Polskę na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie. Występującym z grupą solistkom nie można odmówić talentu i umiejętności wokalnych, jednak repertuar i aranżacje mogłyby być odrobinę ciekawsze.

 

Prezentacje konkursowe odbyły się w trzech blokach. Po każdym z nich wykonawcy mieli możliwość indywidualnych konsultacji z jurorami. Jury dokonywało też ogólnego omówienia występów, w trakcje którego sformułowano wiele cennych dla zespołów uwag. Zwrócono między innymi uwagę na fakt, że zdecydowana większość prezentowanych utworów nadaje się znakomicie na koncert, nie powinna być jednak wykonywana podczas liturgii. To ważna sugestia, zważywszy na fakt, że przeważająca część uczestników przeglądu to schole, posługujące na co dzień w parafiach. Mocno podkreślono znaczenie tekstu, jego czytelności i zgodności z nauczaniem Kościoła, zwłaszcza w kontekście oprawy muzycznej mszy świętej.

 

Przegląd Chrześcijańskie Granie jest ważnym punktem w kalendarzu dla wszystkich, którym leży na sercu przyszłość polskiej muzyki chrześcijańskiej. Dla niektórych zespołów może być drogą do udziału w wyższych rangą Debiutach i krokiem w kierunku profesjonalizacji. Dla innych – motywacją i zachętą, by w codziennej pracy w parafii dbać o coraz wyższą jakość muzycznej posługi. Niezależnie od ostatecznego efektu, wszystkim uczestnikom należy pogratulować pasji muzykowania i wysiłku włożonego w przygotowanie się do wydarzenia. Przejęcie, z jakim na scenie Dobrego Miejsca występowały młodsze dzieciaki, musi budzić uśmiech wzruszenia. Życzliwa atmosfera panująca na Dewajtis sprawia, że na przegląd chce się wracać, i że chce się o nim mówić. Warto by było, aby podobne wydarzenia odbywały się w różnych miejscach naszego kraju i mogły skupiać również chóry i schole spoza województwa mazowieckiego.

 

Laureatów tegorocznego przeglądu poznamy już 2 marca, podczas koncertu Debiuty im. Moniki Brzozy. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Kanaan. Zaproszenia do zdobycia poprzez stronę internetową http://www.koncertdebiuty.pl/index.php/jak-zdobyc-wejsciowke/. Portal Gospel Box obejmuje patronat medialny nad tym wydarzeniem, a koncert poprowadzi nasz redakcyjny kolega Łukasz. Do zobaczenia na Dewajtis!

Olga Utrata – relacja i zdjęcia

serwis www.gospelbox.pl